26 lip 2010

pochmurno na niebie, gorąco w nas ;DD

Dzisiaj znów wstałyśmy w gdzinach popołudniowych... ale chyba nie da się inaczej, jeśli idzie się spać nad ranem. Do 2 oglądałyśmy dvd tokio hotel, a właściwie slajdy z dvd bo strasznie się zacinało.
Trochę jestem rozczarowana .. jednyne piosenki które mnie wzruszyły to " zoom" który obejrzałyśmy jakieś 8 razy, oraz shadow ;D
dzisiaj dzień minął bardzo szybko, ale myślę, że nasza sesja zdjęciowa jest udana ;D
  

druga część sesji była trochę bardziej.. dzika. 
Myślę że w następnej notce opublikujemy kolejne fotki ;D
a na razie zostało nam 4 godziny snu gdyż jutro jedziemy na Ukrainę. buśka ;*
btw. co myślicie o tych zdjęciach ?

24 lip 2010

SPRZEDAM POŚCIEL

Sprzedam pościel z Tokio Hotel 
dwustronna kołdra oraz poduszka 
cena 120 zł + koszt wysyłki
pościel kupiona została na koncercie chłopców w Łodzi 
w razie pytań piszcie w komentarzach lub zostawiajcie swoje gg.







20 lip 2010

wakacje next part

Jak Wiki juz pisała siedzimy wtej dziurze Rzeszów..  to nie to co Niemcy ale my razem zawsze i wszędzie świetnie się bawimy, i mamy nadzieje, że niedługo spotkamy się również z innymi szatanami<3333

Wiele osób pyta nas co robilyśmy w Hamburgu, jak było i takie różne, przyczyna naszej wizyty była oczywista : WAKACJE, a to co robiłyśmy całe dnie i noce może wyjaśni kilka zdjęć ;]


wreszcie na słynnym Reeperbahn ;)))
trzeba się pochwalić reklamówką z Biedronki xDdomówka u Ahmeda %-) Jedynie Wiki wyszła na zdjęciu wyjściowo
nowo poznani koledzy ;D

100% sok jabłkowy ^ ^
 4 osoby, 4 narodowości ;DDDjak lans to... lans.
nasz mały słodziak ;D


Był to jeden z najlepszych dotąd wyjazdów do Hamburga<3 + następnym razem mamy nadzieje zobaczyć o wiele więcej z Bennym. buśka ;*

18 lip 2010

dziękuję.

Myślę, że warto wyjaśnić jedną rzecz, dotyczącą plucia się o to, że miałyśmy kamere. Jako JEDYNE nie miałyśmy kamery przy wyjściu oraz jak za nimi szłyśmy, kamery wyciągnęłyśmy dopiero gdy doszli już do kontroli, gdzie obracając się zobaczyłam że wszystkie dziewczyny mają kamery. Gorsze jest to, że ludzie świecili im fleszem w twarz gdy oni szli, czego my nie robiłyśmy, więc proszę KURWA nie wmawiać mi że robie coś źle kiedy ja wiem raczej lepiej ;) Dziękuję;)

17 lip 2010

Lotnisko Bill & Tom.

Pobudka o 4 rano ( kładąc się spać o 1 w nocy i budząc co 15 minut) była czymś strasznym, od razu zaczęłyśmy się szykować by ok. 5 czekać już na chłopców. Fanek było zaledwie kilkanaście, co mnie nie zdziwiło, ponieważ niewielu osobom chciałoby się zapewne wstawać tak wcześniej. Po około 40 minutach postanowiłyśmy z Wiktorią wyjść na zewnątrz na fajkę, pyzatym w środku robiło się strasznie duszno, nie zdążyłam nawet odpalić papierosa, gdy nagle podjechał dokładnie pod nas bus... rejestracja zwaliła nas z nóg, nie musiałyśmy nawet nic mówić. Ochroniarze zaczęli wypakowywać bagaże, po czym przed wejście wyszły wszystkie fanki, odsunęłyśmy się na bok. Chłopcy wysiedli z busa, przez co ochrona kazała wejść wszystkim do środka,. na szczęście nam nie i udało nam się wejść razem z Billem i Tomem do obrotowych drzwi, przed twarzą miałam jedynie cudowny tatuaż Bidona na karku który najbardziej rzucał się w oczy. Wyszłyśmy za chłopcami, podczas gdy wszystkie fanki czekały już w środku wszystko filmując, podczas gdy my szłyśmy metr za nimi. Wyciągnęłam dłoń by dotknąć Toma, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam... potem wszystko działo się już tak szybko....