10 maj 2010

fur immer jetzt

MONSUNOWA:
Jedni nazywają to głupotą- inni podziwiają za oddanie, które naprawdę jest wielkie. Będąc obojętna na to co będzie dalej zrobiłam tatuaż i jeśli miałby on chociażby upamiętniać te minione  5 lat( choć mam nadzieje że upamiętni o wiele więcej tych również nadchodzących chwil) - to warto było. I jestem z mojego cudeńka dumna ;) Motyw gitary jest chyba oczywisty gdyż kojarzy mi się ona z członkiem zespołu któremu jestem najbardziej oddana- z  Tomem. Napis „fur immer jetzt” zawiera w sobie całe sedno wszystkiego. Każda chwila która minęła jest niezmywalna i pozostaje w nas na zawsze nawet jeśli przemija.  Z góry mówię że nie mam pojęcia ile kosztuje taki tatuaż gdyż ja mam robiony po znajomości co oczywiście wiąże się z niższą ceną. Czy boli ? nie powiem że nie bo mnie bolało niestety bardzo, może to być dziwne ale po godzinie ból stał się w sumie przyjemny, jakby po prostu ktoś głaskał mnie czymś po ciele :)  Tatuaż umiejscowione mam na lewym biodrze o długości 10 centymetrów. Myślę że to jedna z piękniejszych pamiątek cudownie przeżytych chwil. Osobiście nie lubię tatuaży które nic nie znaczą ( np. kwiatki czy cokolwiek innego) ale kocham te które mają dla kogoś naprawdę wielką wartość sentymentalną lub jakąkolwiek inną<3 

SARNI:

Odkąd usłyszałam piosenkę fur immer jetzt , wiedziałam że to nie będzie zwykła piosenka którą po prostu przesłucham i następnie włączę kolejną. Zakochałam się w tekście. Lass dich fallen Mach die Augen zu - pozwalam sobie spadać w odchłań marzeń kiedy zamykam oczy, w marzenia które teraz trwają i pozostaną na zawsze w mojej głowie. Für immer jetzt.
Czułam że muszę coś zrobić żeby uwiecznić wszystko co się dzieje... mieć coś takiego na zawsze , coś na co spojrzę i wspomnę o tym co jest teraz. Zwykłe pamiątki to za mało - chciałam wyryć tą miłość na ciele.


6 komentarzy:

  1. Wyjebane te dziary! No, i piszcie piszcie, tylko nie zdradzajcie za duzo szczegolow bo Was anonimki zjedza tak jak mnie haha. :D
    A wlasnie, ile czasu sie to goi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Tokio Hotel!
    Opisaną piosenkę, także kocham, tak ja wy.
    Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych ;).

    PS zajebiste tatuaże ;D.

    OdpowiedzUsuń
  3. tez kocham TH i mam wyjebane wpadnijcie do mnie patrycja-bien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm. Ja mam pytanko do Monsunowej.
    Pomyślałaś o tym, co stanie się z twoją cudną dziarą(serio, widzi mi się) kiedy zajdziesz w ciążę?
    Nie boisz się tego że się rozciągnie, czy coś?

    Ja też planuję tatuaż i akurat tego meisjca bym nie wybrała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie martwie sie o to ani trochę;))

    OdpowiedzUsuń