Początek. by Monsunowa

Myślę że warto będzie prowadzić stronę na której wreszcie będziemy mogły przedstawić kulisy wyjazdów i prawdziwe oblicze tego wszystkiego ;) woow zabrzmiało trochę poważnie ale nie wiedziałam jak inaczej to ująć. Razem z Sarni chcemy opisać tu wszystkie nasze najpiękniejsze chwile , wydarzenia widziane oczami dwóch osób, jak i czasem nasze życie codziennie zupełnie różniące się od tego które prowadzimy jako fanki tokio hotel :) Wiele osób zadaje nam pytania dotyczące wyjazdów i spraw organizacyjnych, nasze poglądy na życie chłopców, itp. Mam nadzieję, że dzięki blogowi wiele spraw się wyjaśni i będzie to również formą naszego pamiętnika który za kilka lat będziemy mogły czytać i wspominać ;3

Dziś może zacznę od bardziej przyziemnej rzeczy i wspomne o mojej 18stce dla rodziny w domu ;] Było jak zawsze sympatycznie. zwłaszcza jak cała rodzina ma mnóstwo do powiedzenia na Twój temat. Nie umknęła im również  literka "T" na mojej szyi. " wciąż jesteś fanką tego zespołu?" - to pytanie pada chyba na każdej imprezie od kilku lat. Ciekawe ile lat jeszcze będę odpowiadała " tak jestem".

Bardzo podobają mi się prezenty. Chociaż najpiękniejszym prezentem było fundnięcie przez moją babcię mojego koncertu w Kopenhadze oraz Hamburgu <3

 

bardzo podoba mi się komletowana przeze mnie bransoletka. na zdjęciu jedynie jej kawałek ale mam nadzieję że z czasem doczepię tu więcej elementów. Przekonało mnie do niej najbardziej serduszko od Tiffany'ego. 

Nie mogłam się oprzeć przed wybraniem jej ;]

 

podobno jak wszystkie świeczki zgasną naraz za pierwszym zdmuchnięciem to marzenie spełnia się 100%. Mam nadzieję <3