więc.. ciąg dalszy Berlina. Po wylegiwaniu się na schodach , przyszedł czas żeby przejść się na Potsdamerplatz ;) Dziś wyjątkowo dużo lturystów kręciło się wszędzie, chyba wcześniej nie widziałam tyle ludzi na klockach! Na potsdamerplatz poznaliśmy nowego kolegę, z którym rozdawaliśmy ulotki na wieczorną imprezę " haloooo heute geile Party, komm" ;) haha niesamowite że w DE nawet rozdawanie ulotek to coś niesamowitego i przyjemnego ;P Czas przy miłej rozmowie i piwku minął szybko i trzebabyło wrócić do domu na kolacje ;)
Po 21 wyszliśmy wreszcie z domku na imprezę ;) Najpierw spotkaliśmy się z moją znajomą a potem pojechaliśmy do baru na piwo ;)